Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2008

Dystans całkowity:95.53 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:06:11
Średnia prędkość:15.45 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:19.11 km i 1h 14m
Więcej statystyk

Rozprostowałem zastane kosteczki...;)

Rozprostowałem zastane kosteczki...;)
Z Rafałem i jego synem... Dąbrowa Górnicza i okolice... Sosnowiec i okolice...
Pstryknąłem kilka fotek, pobawiłem się potem trochę UFRawen i Camera RAW... Ale sam już nie wiem czy to ma sens...?:) To znaczy - ta zabawa.... w poprawianie...
TAKIE klimaty lubię...:)


Zawodowiec...:)

Wprawdzie nie przejechałem dziś na

Czwartek, 11 grudnia 2008 · Komentarze(8)
Wprawdzie nie przejechałem dziś na rowerze choćby jednego kilometra.... Ale musiałem Wam to pokazać... To co znalazłem w skrzynce na listy...:) Niby nic... Już miałem ze skrzynki wywalić całą masę "ulotek" i innego "shitu"...:) Gdy nagle... Gdy prawie wszystko lądowało w kuble na śmieci w wyniku "sortowania" rzeczy istotniejszych... Jedna z ulotek zwróciła moją uwagę....:) Oto co ujrzały moje oczy.... Najpierw....spokojnie...:
Pizza....kurczaki... catering.... te sprawy....:)

Lecz niech Was nie zwiodą pozory... Obróciłem arkusz papieru... Na drugiej stronie:

A oto szczegóły...:

No i finał historii...:

Od dziś będę częściej zaglądał do skrzynki....
ZWRÓĆCIE UWAGĘ NA TEN NAPIS W PRAWYM DOLNYM ROGU ZDJĘCIA OSTATNIEGO...:))) Z niecierpliwością... Czekam na ciąg dalszy...:) Tymczasem wiem, gdzie w razie dokuczliwego głodu będę się stołował...:)

Pojechałem.... Zrobić kilka fotek...

Wtorek, 9 grudnia 2008 · Komentarze(11)
Pojechałem.... Zrobić kilka fotek... Księzycowi...:) Piękny wieczór na zdjęcia... Zatrzymałem się... Zsiadłem... Wyciągnąłem aparat... Przygotowałem się... włączyłem.... I nagle...:)

"WYMIEŃ AKUMULATOR"
Więc pojechałem dalej... A tam spotkałem moich starych kumpli....:)
Ja jestem Grześ....
To jest....

I jego mniejszy kumpel...

A następnym razem... Galeria... Niesamowitych nazw "bełtów"...:) Jesli się uda....:) W Ząbkowicach istnieje sklepik spożywczy.... I można tam zakupić całą gamę napojów w szklanych opakowaniach...:) Nie żadnych "PETACH":)

Krótka przejażdżka... Manhattan

Wtorek, 2 grudnia 2008 · Komentarze(10)
Krótka przejażdżka... Manhattan -> Kazimierz -> Manhattan. Z kolegami "Rafałami"...
Rower, jak się okazało, nadaje się tylko i wyłącznie do serwisu... Absolutnie wszystko skrzypi.... Rzęzi... Przeskakuje (dziwne bo 2 miechy temu wymieniłem kasetę i łańcuch)... W każdym razie... Do jazdy się nie nadaje... Kilka fotek zrobionych... Ale na razie nie mam odwagi ich pokazać..:)))) Próbuję pracować nad nimi (format RAW) I "wstydzę się" efektów.... AMATORSZCZYZNA...:)