Rano: Dom (Dąbrowa Górnicza) --> praca (Będzin) --> dom (Dąbrowa Górnicza) Po pracy: Dom (Dąbrowa Górnicza - Manhattan) --> Zielona --> Będzin - Ksawera --> Będzin - Brzozowicka --> Będzin - Zamek --> Będzin - Stadion Sarmacji --> Będzin - Osiedle Syberka --> Czeladź - Piaski Centrum Handlowe (napiszę nazwę jak mi zapłacą...:):) --> Czeladź - Osiedle Słoneczne --> Czeladź - Park --> Sosnowiec --> Milowice - Most --> Dąbrówka Mała - Oczyszczalnia --> Dąbrówka Mała - Le Ronda --> Katowice - Bogucice Kościół --> Katowice - Rondo --> Katowice - Piotra Skargi --> a z powrotem pomyliłem drogę więc było trochę inaczej - w skrócie teraz, bo za dużo tych szczegółów...:):) Katowice --> Sosnowiec (Zagłębie) --> Sosnowiec Centrum --> Sosnowiec Srodula --> Sosnowiec (Decathlon) --> Dąbrowa Górnicza - Aleja Róż --> Dąbrowa Górnicza - Adamieckiego (Chatka, BeBe, RyRy i Srogi Luśnia:):) --> Dąbrowa Górnicza - Manhattan. Wskazania licznika: Odo: 1337,70 km Dst: 60,64 km Max: 43,00 km/h Time: 3:11:12 Average: 19,80 km/h.
Jeździłem z Ewką... :) A tym razem....można by to nazwać takim..."pożegnalnym jeżdżeniem"..:) A już miałem sobie spokojnie leżeć... I się nie ruszać z miejsca... To miało być takie "słodkie niedzielne leniuchowanie"... Bo w głowie już miałem myśl...że za 24 godziny o tej samej porze będę ciężko pracował...:) Toteż postanowiłem poleniuchować... W międzyczasie oglądając w tv zwycięstwo mojej ulubionej drużyny chińskich siatkarzy nad vice-mistrzami świata...:):):) Miałem też nadzieje że zobaczę jakąś powtórkę walk... Wielkiego Andrzeja i Niemniej Wielkiego Tomasza...:) Mimo że oglądałem "na żywo"...:) Zawsze to lepiej wiedzieć że Polacy "skuli mordy" obcym - 4 razy...Niż 2 razy...:):):) Aaaa... Wygląda na to, że odchodzę od tematu... W końcu to blog rowerowy...:):) A nie "jakiś tam blog"...:) Ale pewnie to wina "niewielkiej" ilości spożytego płynu wytwarzanego w Browarach w pewnym śląskim mieście w którym miewam bazę wypadową do innych okolicznych śląskich miast w których nie wytwarza się tegoż płynu...:) Aaaa... znowu odszedłem od tematu...:) Więc do rzeczy...W końcu wyciągnęło mnie z wyrka swoim tylko znanym sposobem Ewka..:)..hmmm..miło było i podobało się..:):) I dziś było tak: Ozimek - Schodnia --> Dębska Kuźnia --> Chrząstowice --> Opole --> a z powrotem troszkę zmieniliśmy trasę biorąc pod uwagę grasujących w okolicy kierowców TIRóW...:) --> Opole --> Suchy Bór --> Flamirowice --> Dąbie --> Daniec --> Ozimek - Schodnia RANCZO Darka i Gabi oczywiście. Wskazania licznika: Odo: 1262,20 km Dst: 56,93 km Max: 133,00 km/h (ALE JAJA - NIE WIEDZIAłEM żE TAK SZYBKO JEżDżę..::):):):) Time: 3:07:59 Average: 18,20 km/h.
Jeździłem z Ewką... :) Aaa.. Takie tam jeżdżenie...żeby nie było że straciłem dzień...:) No i że się leniłem...:) Znowu to ...Turawskie....:) A było tak: Ozimek - Schodnia --> Szczedrzyk --> Turawa --> Rybaczówka --> Antoniek --> Dylaki --> Jedlice --> Antoniów --> Ozimek - Schodnia. żadnych szaleństw... Taki.... Popołudniowy Patrol...:) Wskazania licznika: Odo: 1205,10 km Dst: 46,81 km Max: 32,00 km/h Time: 2:57:24 Average: 15,80 km/h.
Jeździłem z Ewką... :) Nooo... Tu było już całkiem dobrze...:) Mimo że na dwie raty.... Ale... Jednakże w tym samym dniu... Padła moja pierwsza "setka" w tym roku... I mam nadzieje że nie ostatnia...:) A było tak: I etap Ozimek - Schodnia --> Krasiejów (wykopaliska) --> Staniszcze Małe (czy skojarzenie ze "stanikiem" jest trafne?? :):)) --> Myślina (krótkie pławienie się - "myśląc"..:):) --> Turza --> Makowczyce --> Ligota Dobrodzieńska --> Dobrodzień --> Bąki (kolejne skojarzenie:):):)) --> Kolejka (cholera wie za czym:):)) --> Kolonowskie --> Ozimek - Schodnia RANCZO Darka i Gabi oczywiście. :):) Potem... Chwila odpoczynku i "mlamlanko"... i... II etap Ozimek - Schodnia --> Daniec ---> Dębska Kuźnia --> Chrząstowice --> Ozimek - Schodnia RANCZO Darka i Gabi. :):) Tego dnia atrakcji było mnóstwo...:):) Od wizyty na wykopaliskach w Krasiejowie... Poprzez spotkania z pojedynczymi okazami Tyranozaurów Rexów w pobliskich wioskach (Staniszcze Małe)...:) Tego dnia poczułem się niczym w Parku Jurajskim..:) Było zarówno interesująco...Jak i niebezpiecznie...:) Jako, że przeżyliśmy absolutny horror...:) Byłem spocony nie ze zmęczenia ale z nerwów... Jadąc pomiędzy godziną 22.00 - 23.00 drogą krajową Częstochowa - Opole... w absolutnych ciemnościach - z przerażającym, nadciągającym hałasem aut ciężarowych za plecami...:) Złowrogi dźwięk... i przerażająca myśl: PRZEżYJę CZY NIE...??:) Udało się...- żyjemy...:) I mamy się dobrze...:) A tu kilka ciekawszych informacji: 1. Krasiejów - Dinopark 2. Krasiejów - kilka słów Wskazania licznika: Odo: 1158,20 km Dst: 104,80 km Max: 41,50 km/h Time: 5:59:07 Average: 17,50 km/h.
Noo... Tu było już lepiej...:) Przejażdżka dookoła Jeziora Turawskiego... Oto właśnie o nim kilka słów i fotek (te moje są ładniejsze :):)): Jezioro Turawskie Zahaczyliśmy też o kilka innych, pomniejszych zbiorników wodnych w których trzeba było zamoczyć choćby nóżki...:) Między innymi Jezioro Srebrne... A było tak: Ozimek - Schodnia --> Szczedrzyk --> Turawa --> Rybaczówka --> Jezioro Srebrne --> Antoninek --> Dylaki --> Biestrzynnik (jezioro) --> Dylaki --> Jedlice --> Antoniów --> Ozimek - Schodnia (oczywiście RANCZO)...:):) Wskazania licznika: Odo: 1053,40 km Dst: 64,27 km Max: 35,00 km/h Time: 4:06:00
Tak więc po kilku dniach "niejeżdżenia" - wynikającego z różnych względów... Zacząłem ponownie śmigać...:) Na początek zapoznawcza przejażdżka po okolicy... Nowej okolicy - jako, że wybraliśmy się z moją Ewką "za miasto"...:) A konkretnie: do Ozimka. Oto kilka słów o Ozimku i jego okolicach :):) 1. Ozimek - położenie. 2. Ozimek - kilka słów. A więc na początek było: Ozimek - Schodnia --> okolice Schodni (w tym zajazd "Hema" w miejscowości Pustków) --> i powrót do Ozimka i miejsca naszego pobytu...:) A oto właśnie to miejsce: RANCZO w Ozimku.:):) Polecam wszystkim "bikerom"... Przyjemniejszego miejsca (a także gospodarzy RANCZA) - idealnego na wypady rowerowe w okolice nie znajdziecie... :) Mam nadzieje na ponowne rychłe spotkanie... Może bardziej "zabawowe"...:):) Troszkę moich.... Tudzież naszych fotek...Wkrótce... Jak posiądę wiedzę na temat wstawiania tutaj tych fotek...Bez używania linków...:):) Wskazania licznika: POMINMY TEN TEMAT.... Słabiutko:)